Siedzi w głowie. Zajęcia z poniedziałku. Rozmowa na temat, która niespodziewanie schodzi na inny tor. I nagle dziewczyna z drugiego końca sali, mówiąc o sytuacji w jakiejś tam wsi czy miasteczku, komentuje:
Ludzie chodzą do tego kościoła jak po jakieś zbawienie!
Bingo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz