środa, 17 kwietnia 2013

pakiet rocznicowy

Dwa dni temu minęły 23 lata od mojego chrztu. Dziś mija 8 lat od bierzmowania. Myślę sobie, że dobrze jest w takim momencie zastanowić się nad swoją relacją z Panem Bogiem, który jest sensem i centrum tych rocznic.

Myślę też, że to dobry moment na dziękczynienie za te wszystkie lata wypełnione łaskami. Ostatnio widziałam w czeluściach internetu takie pytanie: Gdybyś miał się jutro obudzić tylko z tym, za co dzisiaj podziękowałeś Bogu, co by ci zostało? To trudne pytanie, bo pozwala uświadomić sobie, że nie doceniam Bożej obecności w moim życiu. Wszystkie dobra, które On daje mi w taki czy inny sposób ze Swej nieskończonej dobroci, są tak powszednie, że zupełnie nie postrzegam ich przez pryzmat łaski. A przecież tak wiele rzeczy zawdzięczam Jemu! Zaczynając od życia samego w sobie, przez rodzinę (jaka jest, taka jest, ale dobrze sobie powiedzieć, że nie mogę narzekać), przyjaciół, mężczyznę mojego życia, przez siłę do uporania się z różnymi trudnościami, przez duszpasterstwo i mądrych kapłanów na mojej drodze... aż po łaski płynące z sakramentów Eucharystii i pokuty i pojednania. Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty - Trójjedyny Bóg prowadzi mnie za rękę przez życie, dając mnóstwo dowodów na mocny uścisk i pewny krok.

Potrzeba dziękczynienia rośnie we mnie ostatnio. Nie sztuką jest ciągle prosić. Sztuką jest prosić i umieć dostrzec spełnienie próśb.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz